Zwycięstwo nad Przeciszovią

Zwycięstwo nad Przeciszovią

Początek spotkania nie należał do najbardziej emocjonujących żadna z drużyn nie potrafiła skonstruować dobrej i składnej akcji.Obie drużyny posługiwały się długimi podaniami które nie przynosiły zamierzanego efektu.Dobrą akcje przeprowadziła drużyna z Zatora w 25 minucie meczu podanie z prawego skrzydła otrzymał Żak który wpadł w pole karne i został nieprzepisowo zatrzymany sędzia główny wskazał na ''11''.Z wapna piłkę celnie zaadresował do bramki Baluś i miejscowi prowadzili 1:0.W 30 minucie spotkania napastnik Przeciszovi sprytnie zgubił stopera Zatora i stanął oko w oko z Flejtuchem jednak nie był w stanie pokonać bramkarza gospodarzy.Na kwadrans przed końcem poważny błąd popełnił obrońca gości który od tyłu faulował Żaka w sytuacji sam na sam za co został ukarany czerwoną kartką i musiał opuścić boisko.Z wolnego bardzo dobrze uderzył Stanek jednak piłka odbiła się od poprzeczki.Koniec pierwszej połowy która nie wyglądała zbyt dobrze okiem kibica.Wydawać by się mogło że Zatorzanka Zator pewnie wygra ten mecz grając w przewadze jednak tak naprawdę tej różnicy nie było widać.Zator próbował długo utrzymywać się przy piłce i grać szeroko aby zmusić rywala do wysiłku.Dobrą akcją w 56 minucie popisał się K.Wolanin który oddał groźny strzał z 20 metra jednak zabrakło precyzji.Następnie Stanek wrzucił futbolówkę do Stefaniaka jednak strzał pomocnika Zatorzanki był niecelny.Przeciszovia Przeciszów nastawiła się w drugiej odsłonie na grę z kontry.Taktyka ta mogła zaowocować w 67 minucie jednak mocny strzał był zbyt niedopracowany aby zagrozić bramce zawodników Marcina Folgi.Składną akcje gospodarze stworzyli w 72 minucie Stanek ciętym podaniem obsłużył Stefaniaka jednak jego uderzenie zostało zatrzymane przez obrońcę.Przeciszów szybko wyprowadził kontrę z czego uzyskał rzut rożny z którego dopięli swego i uzyskali wyrównujące trafienie.Zatorzanie rzucili się do ataku.Dwie bardzo dobre okazję miał Michałek najpierw w 75 minucie gry z głowy trafił w bramkarza minutę później tą samą częściom ciała uderzył w słupek.W 79 minucie Kobylański daleko rzucił piłkę z linii bocznej dobrze w polu karnym odnalazł się Michałek jednak został nieczysto powstrzymany przez bramkarza przyjezdnych.Bramkę z 11 metra ponownie zdobył Baluś strzelając w ten sam róg co poprzednio.Na 10 minut przed końcem gospodarze mieli jeszcze dwie dogodne sytuacje K.Wolanin zagrał do Kobylańskiego który skutecznie oszukał obrońców jednak jego strzał został zablokowany.W 88 minucie Stanek wrzucił piłkę w pole karne a tam Stefaniak uderzył głową piłka zmierzała w ''okienko'' bramki jednak udaną paradą popisał się bramkarz z Przeciszowa.Zatorzanka wygrywa kolejne spotkania jednak styl w jakim przyszło to zwycięstwo pozostawia lekki niedosyt.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości